Żona Richarda Chlada żałuje wielkiego błędu. Anna Marie Kánská myśli o zmianie nazwiska

Przedsiębiorca i były kierowca wyścigowy Richard Chlad od kilku lat jest szczęśliwym mężem z Anną Marią Kánská, córką aktorki Veroniki Kánská, którą uwielbiają jako Blaženę ze słynnej trylogii Słońce, siano.... Ich związek wydaje się stabilny i pełen wzajemnego wsparcia. Niemniej jednak Anna Marie przyznała niedawno, że dziś zrobiłaby jedną rzecz inaczej — żałuje decyzji o przyjęciu nazwiska po ślubie.

Miłość od pierwszego wejrzenia

Richard i Anna Marie poznali się przez wspólnych znajomych i od pierwszego spotkania zaiskrzyło między nimi. Zaręczyny nastąpiły wkrótce potem, a ślub odbył się w listopadzie 2023 r.. Para pobrała się najpierw na romantycznych Malediwach, a następnie oficjalnie potwierdziła swoje małżeństwo w Czechach.

Od tego czasu jeden po drugim pojawiają się na imprezach towarzyskich, widać, że są zakochani i pokazują sobie, że potrafią przetrwać nawet w trudnych chwilach. Richard Chlad znany jest ze swojej bezpośredniości i tego, że zawsze publicznie broni swojej żony, jeśli czuje, że jest atakowana.

Incydent na Teneryfie

Jednym z dowodów na to, że wie, jak stanąć w obronie swojej żony, jest incydent, który miał miejsce na Teneryfie, gdzie wiele czeskich gwiazd spędza część roku. Podczas tamtej imprezy mąż prezenterki Zuzany Belohorcová, Vlasta Hájek, miał nawiązać nieprzyjemny kontakt z Anną Marie.

Biznesmen natychmiast stanął w jej obronie. „Moi przyjaciele i ja musieliśmy interweniować. W całą sytuację pośrednio wmieszał się także Michal David, który niestety się w to wmieszał” – powiedział Chlad z Prima Ženy. Konflikt ostatecznie zakończył się drobną bójką, którą jego zdaniem spowodował pijany Hájek.

„Nalegałam na oba nazwiska. A teraz tego żałuję”.

Chociaż ich związek wydaje się harmonijny, Anna Marie przyznała teraz, że jedną rzecz na weselu zrobiłaby inaczej. Postanowiła wówczas zachować podwójne nazwisko – Kánská Chladová. Dziś jednak cofnęłaby się o krok.

„Popełniłam błąd, że upierałam się również przy nazwisku męża. Ilekroć muszę ręcznie wpisywać imię i nazwisko, mam ochotę wyrwać sobie włosy z głowy. Rozważam zmianę, nawet jeśli będzie to kosztować dziesięć koron i mnóstwo czasu” – zwierzyła się dziennikowi „Blesk”. nie tylko niepraktyczne, ale też niepotrzebnie skomplikowane w pracy z dokumentami.

Richard Chlad i jego nowy kierunek

Biznesmen, znany także jako miłośnik luksusowych samochodów, w ostatnim czasie mocno zaangażował się w politykę. Aktywnie wspiera nowo powstałą partię Motoristé sebe, która chce bronić praw kierowców i kierowców.

I choć jego nazwisko czasami pojawia się na pierwszych stronach gazet, Chlad twierdzi, że stara się twardo stąpać po ziemi i poświęcić się przede wszystkim swoim projektom i rodzinie. „Mam żonę, którą kocham i dzięki niej jestem spokojniejszy. Uczę się być bardziej rozsądny” – powiedział w jednym z wywiadów.