Mówiła córka Karela Gotta, Lucie: Nie dostała pieniędzy od ojca i wyjaśniła swój związek z Ivaną

Córka słynnej piosenkarki Lucie Gottová przerwała milczenie i zdementowała spekulacje na temat spadku po ojcu. Wbrew niektórym plotkom nie są to miliony, które powinna regularnie otrzymywać.

Lucie zaprzecza tym plotkom

„Nie wiem, skąd się wzięły, ale to nieprawda” – mówi Lucie o „wyssaniu” konta ojca. Córka Karela Gotta podkreśla, że ​​zawsze potrafiła o siebie zadbać i nie prosi ojca o nic więcej. Obawia się, że podobne plotki mogą zaszkodzić jej nastoletnim synom Vojcie i Honzie.

W przeciwieństwie do swojej starszej siostry Dominiki, Lucie zawsze uchodziła za skromniejszą. Potrafiła docenić dary ojca, ale żyje normalnie.

Mieszkanie w willi i ryczałt

Lucie wzięła od ojca mieszkanie w willi w Koszycach w Pradze, które nabyła przed pierwszym ślubem. Rozwodząc się ze swoim pierwszym mężem, Janem Kovaříkiem, nie musiała nic dzielić ani płacić.

Po śmierci Karla otrzymała, podobnie jak Dominika, ryczałt w wysokości sześciu milionów koron. W przeciwieństwie do Dominiki, która mieszka w Finlandii i wydała już te pieniądze, Lucie zaoszczędziła tę kwotę „na gorsze czasy”.

tantiemy pozostają przy Ivanie

Karel Gott zarobił w swojej karierze ponad miliard koron, ale tantiemy za piosenki, które nadal są odtwarzane w radiu i telewizji, trafiają wyłącznie do wdowy Ivany Gottová i jej córek Charlotte Elle i Nelly Sofia. Zarówno Lucie, jak i Dominika obiecały, że po śmierci ojca nie będą prosić o nic innego.

Życie prywatne

Dziś Lucie mieszka ze swoim drugim mężem, Lukášem Valčíkiem, z którym ma prawie trzyletniego syna. Jednocześnie pilnie strzeże swojej prywatności i nadal w spokojnym duchu utrzymuje relacje z rodziną.