Gdzie poszły Maresy? W Varach zaginęła znana para, Leoš milczy także na Instagramie

Leoš Mareš i Monika co roku pojawiają się na czerwonym dywanie Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach. W tym roku nie było ich jednak widać wśród gości – i to nie pozostało niezauważone. Znany prezenter wycofał się z życia publicznego i pozostawił swoją wielomilionową publiczność na Instagramie bez ani jednej wiadomości.

Cisza w sieci i spekulacje fanów

Fakt, że Mareš ominął w tym roku Vary, sam w sobie nie może wydawać się dziwny. Ale bardziej zaskakująca była całkowita cisza na portalach społecznościowych, gdzie był niezwykle aktywny. Fani zaczęli pytać – co się dzieje?

Monika Marešová udzieliła przynajmniej częściowej odpowiedzi. „Po romansie z Jesus Christ Superstar Leoš wpadł we wściekłość. I też nie może tego robić połowicznie – albo daje z siebie wszystko, albo wcale” – powiedziała, nawiązując do krytyki, jaką wywołał występ muzyczny w hali O2, w przygotowaniu którego Mareš pomagał. Niezadowolenie widzów znacząco wpłynęło na moderatora.

Plotka o niewierności? Mareš wszystkiemu zaprzeczył

Prywatność jednej z najchętniej oglądanych czeskich par została ostatnio naruszona przez spekulacje na temat rzekomego romansu z jego asystentką. Mareš odmówił, twierdząc, że utrzymuje ze swoim kolegą stosunki wyłącznie zawodowe. „Wspólnie pracujemy, to wszystko. Ona jest kobietą, ja jestem mężczyzną, ale to nie znaczy automatycznie nic więcej” – odpowiedział.

Monika następnie skomentowała, że ​​za plotkami może stać była koleżanka Mareša. Jej zdaniem mogła to być próba wyrządzenia mu krzywdy na skutek dawnych konfliktów zawodowych. Jaka jest prawda, pozostaje pytaniem – pewne jest jednak to, że pierwsze miesiące tego roku Marešowi zdecydowanie nie były łatwe.

Wycofał się z roli gwiazdy wpływowej

Jeszcze niedawno Leoš Mareš był jedną z najbardziej wpływowych twarzy czeskiego Instagrama. Według szacunków cena za współpracę wyniosła około miliona koron. Jednak jego główny długoterminowy dochód pochodzi z moderowania zamkniętych wydarzeń i konferencji firmowych. Nadal kontynuuje karierę radiową, szczególnie w Europe 2 – choć w cieniu innych działań.

Przeszłość pełna tabloidowych tytułów

Tabloidy śledzą Mareša od lat. Z czasu jego pierwszego małżeństwa zachowało się wiele artykułów na temat zdrady, co otwarcie potwierdziła jego ówczesna żona Monika. „Kiedy się zorientowałam, byłam w ciąży. Pomogła mi kinezjologia, inaczej nie byłabym w stanie tego zrobić” – wspominała w przeszłości.

Po obecnej żonie Mareš jest od dawna typem rodziny osiadłej. Czy będzie nadal podążać w tym kierunku, czas pokaże. Ale prawda jest taka, że ​​w rocznicę ich związku nie wahał się zabrać Moniki do Nowego Jorku, gdzie spędzili razem kilka dni w podróży. Być może jest to także sygnał, że prywatnie wszystko jest w porządku – choć w miejscach publicznych oboje wybierają spokój i odosobnienie.